2013/01/22

OTRZEPUJĘ SIE ZE ŚNIEGU

Muszę stwierdzić, że chyba żyję z zbyt naiwnym świecie. Relacje między ludźmi i psami są proste i jasne.
Inaczej jest w relacjach międzyludzkich. I tu dochodzi do zderzenia oczekiwań i rzeczywistości.
Doświadczyłam to na własnej skórze i to niestety boli.
Boli ludzka niesolidność, brak zdecydowania, może brak odwagi.

Ale nie użalajmy się nad sobą, życie toczy się dalej i trzeba czasem brać go za rogi.

Udało mi się zrobić fantastyczne zdjęcia, poklatkowo jak się pies otrzepuje, jakie robi przy tym miny, jak zabawnie porusza się jego skóra.































To Cezaria Genesis otrzepuje się ze śniegu, prawda, że z naszej perspektywy wygląda to inaczej :)

A jutro ferie z siberian husky :)

JAKI JEST PIES KAŻDY WIDZI
i zobaczy i doświadczy
zapraszam do parku na jazdę psim zaprzęgiem

1 komentarz:

  1. Świetna sekwencja zdjęć.
    Pokazuje ile nam umyka bez obiektywu :)
    Zapraszam po wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń