PIERWSZY SPACER
Ponieważ sobota była dniem słonecznym i ciepłym szczeniaki poszły na pierwszy spacer.
Początkowo nieśmiało obwąchiwały trawę i raczej trzymały się w grupie.
Z czasem te odważniejsze ośmieliły się na samodzielne zwiedzanie ogrodu
Po chwili zauważyły, że pilnuje je nie tylko mama, w pobliżu był drugi pies, podobny do mamy, ale nie ten sam.
Nasza druga suczka, Mara z Banciarni pierwszy raz zobaczyła szczeniaki i przyjęła je bardzo przyjaźnie
Szczeniaki obwąchiwały ją, wdrapywały się na grzbiet
Te nowe doświadczenia mają duże znaczenie w procesie socjalizacji, to utrwalanie tożsamości gatunkowej.
Tak więc obie suczki przejęły w całości opiekę na szczeniakami i wspólnie realizowały trudny proces wychowawczy
Szczenięta odkryły również, że na trawie można się załatwić.
Zostały za to nagrodzone smakołykiem - kawałkiem mięska.
Ta umiejętność też przyda się, gdy trafią do nowych domów
W tym dniu nowych wrażeń było więcej.
Do domu przyjechały dzieci ze znajomymi.
Chłopcy znają szczeniaki, ale Klaudynka była nowością.
Mimo, iż obca, szybko stała się najlepszym przyjacielem
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z PIERWSZEGO SPACERU MOŻNA OBEJRZEĆ W NASZYM ALBUMIE PICASA TUTAJ
Dziękuję Wszystkim, którzy odwiedzają blog za miłe słowa.
Zapraszam do zabawy, w tym tygodniu wymyślamy imiona dla szczeniaków, na literę C.
Mam kilka pomysłów, lecz chętnie skorzystam z Waszych podpowiedzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz