2012/12/20

PIERWSZE DNI POD NOWYM DACHEM



 19.12.2012.

PIERWSZE DNI POD NOWYM DACHEM
Przyjechaliśmy do naszego domu. 
Rozpoczynamy od pokazywania naszemu małemu pieskowi całego otoczenia, które stanowić będzie teraz jego królestwo. 
Przemawiając do malucha należy cały czas wołać go po imieniu. 
Po zapoznaniu go z domowymi pieleszami zabieramy wystraszonego szczeniaczka do ogrodu, w miejsce przeznaczone do załatwiania potrzeb fizjologicznych. 
Każdy osiągnięty "sukces" nagradzamy pochwałą, głaszcząc psinę z aprobatą. 
No cóż, może się zdarzyć nieszczęście, że pies nabrudzi w domu. 
Nie krzyczmy wówczas, lecz wyrażajmy swe niezadowolenie słowami, np: "fuj", lub "fe". 
NIGDY nie zanurzajmy nosa szczeniaka w kałuży czy w kale - to najgorszy błąd.
Po każdym jedzeniu wyprowadzamy malca do "psiej toalety". 
 Miejsca, które szczeniak pobrudził w domu należy polać środkiem dezynfekcyjnym wydzielającym ostrą woń. Wykluczy to dalsze zanieczyszczanie tych okolic. 
Warto przyzwyczaić szczeniaka do załatwiania swych potrzeb fizjologicznych w określonym miejscu. 
Piesek ma bowiem inklinacje do "podlewania" naszych ulubionych drzewek, krzewów i kwiatów, a suczka zostawia wypalone miejsca na naszym ogrodowym trawniku. 
Trudno przy naszym kochanym siberianie zachować piękny ogród czy trawnik, poza bowiem załatwianiem potrzeb fizjologicznych ma on dużą ochotę na kopanie dołów i dziur w trawniku. 
Tym zakusom musimy energicznie przeciwdziałać, gdyż w przeciwnym razie zastaniemy któregoś dnia, np. wykopane wszystkie cebulki kwiatowe (dla naszego nowego mieszkańca zrobić coś takiego będzie wielka frajdą). 
Nie można ograniczać mu popołudniowej i wieczornej racji pożywienia w celu uniknięcia nocnego wychodzenia ze szczeniakiem. 
Jeśli nasz piesek ma rozwijać się prawidłowo musi dostawać posiłek regularnie, a wieczorna kolacja jest szczególnie ważna, gdyż nocny spokój sprzyja prawidłowemu trawieniu. 
W pierwszych dniach pobytu szczeniaka w domu nie należy zapraszać gości.
Maleństwo powinno oswoić się i zapoznać z nową rodziną i otoczeniem.
 Aby szybciej przyzwyczaić szczenię do nowych warunków najlepiej jest położyć mu na jego legowisko jakiś przedmiot z poprzedniego miejsca. 
Może to być mały kawałek kocyka lub jakaś zabawka, której zapach przypomni mu matkę i rodzeństwo, a jednocześnie wzbudzi jego zaufanie do nowego miejsca. 
Gdy pies przyzwyczai się już do swego legowiska unikajmy wszelkich zmian. 
Małe siberianki potrzebują (w przeciwieństwie do dorosłych psów) dużo ciepła, które możemy im zapewnić wyścielając legowisko polarowym kocem, który jest łatwy do prania i szybko schnie.
Ale i tak należy się spodziewać, że pierwsze noce budzić nas będzie skomlenie maleństwa domagającego się wpuszczenia do sypialni. 
Jeżeli nie chcemy aby pies spał z nami to nie możemy wówczas ulegać słabości, gdyż ciężko nam będzie potem wyegzekwować posłuszeństwo.
Dwie, trzy noce szybko miną i piesek będzie już znał swoje miejsce w rodzinie. 
W pierwszych dniach pobytu w nowym domu szczeniak powinien przebywać jak najczęściej ze swym właścicielem. 
Pies to zwierzę stadne i cechę te odziedziczył po swoich przodkach. Najsilniejsze zwierzę w stadzie obejmuje (często przemocą) przewodnictwo. 
W przypadku naszego pieska role przewodnika przejmuje pan/pani i pies musi to uznać. 
Pozostali członkowie naszej rodziny należą do stada. 
Obecność naszego szczeniaka w domu to dla nas nowe obowiązki i konieczność zmiany niektórych przyzwyczajeń. 
Starajmy się jednak aby pies nie "rządził" w domu. 
Od pierwszego dnia należy tłumić skłonności naszego malucha do skakania po tapczanach, łóżkach czy fotelach. 
Przyjaźnie lecz zdecydowanie nie pozwalamy mu na takie wyskoki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz