19.12.2012.
PIERWSZE DNI POD NOWYM DACHEM
Przyjechaliśmy
do naszego domu.
Rozpoczynamy od pokazywania naszemu małemu pieskowi całego
otoczenia, które stanowić będzie teraz jego królestwo.
Przemawiając do malucha
należy cały czas wołać go po imieniu.
Po zapoznaniu go z domowymi pieleszami
zabieramy wystraszonego szczeniaczka do ogrodu, w miejsce przeznaczone do
załatwiania potrzeb fizjologicznych.
Każdy osiągnięty "sukces"
nagradzamy pochwałą, głaszcząc psinę z aprobatą.
No cóż, może się zdarzyć
nieszczęście, że pies nabrudzi w domu.
Nie krzyczmy wówczas, lecz wyrażajmy swe
niezadowolenie słowami, np: "fuj", lub "fe".
NIGDY nie
zanurzajmy nosa szczeniaka w kałuży czy w kale - to najgorszy błąd.
Po każdym
jedzeniu wyprowadzamy malca do "psiej toalety".
Miejsca, które
szczeniak pobrudził w domu należy polać środkiem dezynfekcyjnym wydzielającym
ostrą woń. Wykluczy to dalsze zanieczyszczanie tych okolic.
Warto przyzwyczaić
szczeniaka do załatwiania swych potrzeb fizjologicznych w określonym miejscu.
Piesek ma bowiem inklinacje do "podlewania" naszych ulubionych
drzewek, krzewów i kwiatów, a suczka zostawia wypalone miejsca na naszym
ogrodowym trawniku.
Trudno przy naszym kochanym siberianie zachować piękny
ogród czy trawnik, poza bowiem załatwianiem potrzeb fizjologicznych ma on dużą
ochotę na kopanie dołów i dziur w trawniku.
Tym zakusom musimy energicznie
przeciwdziałać, gdyż w przeciwnym razie zastaniemy któregoś dnia, np. wykopane
wszystkie cebulki kwiatowe (dla naszego nowego mieszkańca zrobić coś takiego
będzie wielka frajdą).
Nie można ograniczać mu popołudniowej i wieczornej racji
pożywienia w celu uniknięcia nocnego wychodzenia ze szczeniakiem.
Jeśli nasz
piesek ma rozwijać się prawidłowo musi dostawać posiłek regularnie, a wieczorna
kolacja jest szczególnie ważna, gdyż nocny spokój sprzyja prawidłowemu
trawieniu.
W pierwszych dniach pobytu szczeniaka w domu nie należy zapraszać
gości.
Maleństwo powinno oswoić się i zapoznać z nową rodziną i otoczeniem.
Aby
szybciej przyzwyczaić szczenię do nowych warunków najlepiej jest położyć mu na
jego legowisko jakiś przedmiot z poprzedniego miejsca.
Może to być mały kawałek
kocyka lub jakaś zabawka, której zapach przypomni mu matkę i rodzeństwo, a
jednocześnie wzbudzi jego zaufanie do nowego miejsca.
Gdy pies przyzwyczai się
już do swego legowiska unikajmy wszelkich zmian.
Małe siberianki potrzebują (w
przeciwieństwie do dorosłych psów) dużo ciepła, które możemy im zapewnić wyścielając
legowisko polarowym kocem, który jest łatwy do prania i szybko schnie.
Ale
i tak należy się spodziewać, że pierwsze noce budzić nas będzie skomlenie
maleństwa domagającego się wpuszczenia do sypialni.
Jeżeli nie chcemy aby pies
spał z nami to nie możemy wówczas ulegać słabości, gdyż ciężko nam będzie potem
wyegzekwować posłuszeństwo.
Dwie,
trzy noce szybko miną i piesek będzie już znał swoje miejsce w rodzinie.
W
pierwszych dniach pobytu w nowym domu szczeniak powinien przebywać jak
najczęściej ze swym właścicielem.
Pies to zwierzę stadne i cechę te
odziedziczył po swoich przodkach. Najsilniejsze zwierzę w stadzie obejmuje
(często przemocą) przewodnictwo.
W przypadku naszego pieska role przewodnika
przejmuje pan/pani i pies musi to uznać.
Pozostali członkowie naszej rodziny
należą do stada.
Obecność naszego szczeniaka w domu to dla nas nowe obowiązki i
konieczność zmiany niektórych przyzwyczajeń.
Starajmy się jednak aby pies nie
"rządził" w domu.
Od pierwszego dnia należy tłumić skłonności naszego
malucha do skakania po tapczanach, łóżkach czy fotelach.
Przyjaźnie lecz
zdecydowanie nie pozwalamy mu na takie wyskoki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz