Słyszę w radio, że dziś obchodzony jest dzień zwycięstwa, ja się co prawda uczyłam w szkole, że było to
9 maja, ale były to czasy zamierzchłe, i jak widać historia również z upływem czasu zmienia daty :)
Jednak to teraz nie istotne, chciałam jednak w tym dniu pokazać coś "żołnierskiego".
To czapka chłopięca, wydziergana z miękkiego akrylu w kolorze moro.
Ozdabia ją rudo zielony pióropusz oraz trzy rude pasy, brzeg obrobiony został oczkami rakowymi.
Większość czapek tak obrabiam, oczka rakowe ściagają dzianinę, zapobiagają jej rozciąganiu się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz