"Brykanie, to jest coś co pies, duży czy mały lubi najbardziej” czyli jak się
bawić ze swoim psem.
We wszystkich okresach życia psa (choć zabrzmi to dziwnie) możemy i
powinniśmy bawić się z psem, ale zabawa ta MUSI się rządzić odpowiednimi
NIEZMIENNYMI regułami.
1. To Ty inicjujesz
zabawę i decydujesz kiedy ma się zakończyć,
2. Jeśli tylko pies
złapie Cię za ubranie albo skórę, chowasz zabawki, kończysz zabawę i go
ignorujesz póki się nie uspokoi,
3. Pies nie ma
dostępu do wszystkich zabawek, gdy ich nie używasz do zabawy z nim,
4. Zabawa służy
wzmacnianiu więzi z psem, ale też ma charakter edukacyjny (KAŻDA ZABAWA MA PSA
CZEGOŚ NAUCZYĆ!),
5. Reguł zabawy
przestrzegają wszyscy domownicy ,
6. Zabawa psa z
dzieckiem do 12 roku życia odbywa się zawsze pod kontrolą osoby dorosłej,
7. Jeśli w domu jest
niemowlę, zabawa ma miejsce tylko w jego obecności (poza tym ignorujesz psa,
chcesz przecież by obecność nowego członka ludzkiej rodziny kojarzyła się psu z
atrakcjami).
Przykłady zabaw z jedzeniem
- „dobra i zła ręka”:
kładziemy po jednym
smakołyku na otwartych dłoniach (w pierwszym etapie na lewej leży bardziej
atrakcyjny przysmak niż na prawej, potem nie ma to już znaczenia)
Gdy pies
próbuje zabrać smakołyk z prawej dłoni, natychmiast zamykamy ją w pięść (lewa
pozostaje „otwarta”) - celem zabawy jest nauczenie psa, że jedzenie dostaje się
z lewej ręki (prawa pozostaje do wydawania sygnałów optycznych, a poza tym
więcej jest ludzi praworęcznych, którzy zechcą nakarmić psa
niekoniecznie czymś bezpiecznym dla niego),
- „zgaduj zgadula”:
zaciskamy dłonie w pięść, przy czym w lewej znajduje się smakołyk,
dajemy go
psu jeśli dotknie właściwej dłoni nosem lub łapą (później możemy chować
smakołyk w prawej dłoni, ale gdy pies jej dotknie, dajemy mu go z dłoni lewej,
by nie zepsuć wcześniejszego ćwiczenia),
- „celowanie”:
ukrywamy smakołyk w dłoni,
wydajemy psu komendę „celuj”, jak dotknie właściwej
dłoni, zwalniasz smakołyk; gdy pies nauczy się komendy, możesz go prowadzić jak
tylko chcesz (nauka elementów tańca, agility, akrobatyki przydatnej we frisbee
free style, pomoc osobom niepełnosprawnym /np., włączanie/wyłączanie światła
lub przycisku w windzie/, nauka chodzenia przy nodze i przywołania),
- „doniczki”:
odwracasz 2 doniczki z dziurką do góry dnem, pod jedną z nich ukrywamy
przysmak,
dajemy komendę „siad, zostań” a potem kierujemy psa komendą „w
prawo/w lewo” na doniczkę ze smakołykiem,
po kilku/kilkunastu powtórzeniach
pies może być wysyłany kierunkowo do celu (można później dokładać więcej
kryjówek na smakołyki, by uczyć psa szukania),
- „miska”:
stawiamy
pustą miskę przed psem,
wkładamy do niej rękę, potem rękę ze smakołykiem i
dajemy mu go (nie mówimy do niego, nie dajemy smakołyka, gdy jest zbyt
natarczywy),
potem nasypujemy więcej smakołyków i mieszamy dłonią w misce , po wyegzekwowaniu innych komend dajemy psu komendę „ok”
pozwalamy mu zjeść ostentacyjnie odchodząc z miejsca, gdzie została miskę,
- „złe jest jedzenie
z ziemi”:
w dłoni trzymamy atrakcyjniejszy smakołyk niż ten, który upuszczamy
na ziemię,
gdy pies zwraca uwagę na upuszczony smakołyk mówimy „nie!” i przydeptujesz
go nogą, gdy zwraca uwagę na ten, który mamy w dłoni, mówimy „ok” i mu go
dajemy,
- „szmatka gratka”:
chcemy nauczyć psa aportowania,
bierzemy szmatkę, wiążemy węzełki ukrywając w nich
smakołyki,
rzucamy na niewielką odległość,
gdy pies pobiegnie do szmatki i jej
dotknie wołamy„aport” i uciekamy od niego,
jak nas dogoni mówimy puść i wymieniamy szmatkę na smakołyk bardziej dla psa dostępny, czyli ten, który mamy w ręku,
- „bulion”:
przygotujemy bulion a następnie mrozimy go razem ze sznurkiem, otrzymujemy w ten sposób doskonałą zabawkę stymulacyjną i do nauki aportowania (tyle że jednorazową:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz