W temacie robótkowym ostatnio niewiele się dzieje.
A to z powodu niewielkiego remontu.
Robię go sama, tak, kobieta też potrafi :) i to więcej niż się wam samym kobietkom wydaje.
Robię trakt porodowy dla moich psów.
W tym celu układam w jednym z pomieszczeń płytki na podłodze,
idzie powoli, bo nie mam wprawy, na razie ułożyłam około 18m2, zostały 2m2
i schodki, potem fugi i ściany.
Tam będą się rodzić szczeniaki w ciepłych miesiącach i dorastać,
tudzież zostawać jak pójdę do pracy.
Potrzebowałam takiego sterylnego pomieszcznia, jasnego, które łatwo umyć.
Planowałam koniec w lipcu, ale się wydłużyło.
Dlatego wydziergałam tylko drobne etui na MP4 dla mojego syna
Nadrobiłam luki w sferze kultury.
Byłam na kilku ciekawych imprezach
Świat po Kyczerą, zdjęcia można obejrzeć tutaj
Łemkowska Watra, zdjęcia, nawet ze mną tutaj
oraz opera w wykonaniu teatru opery i baletu ze Lwowa, w oryginalnym języku (włoskim) Napój Miłosny , zdjęcia tutaj
Dwie pierwsze imprezy pokazały kulturę innych krajów, barwne stroje ludowe, to co lubię.
Trzecia w nocy, pod gołym niebem dostarczyła także wielu pozytywnych wrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz